Ból kości ogonowej – jak złagodzić i leczyć bóle w okolicy kości guzicznej?

Co na ból kości ogonowej

W latach dziecięcych każdemu z nas zdarzyło się na pewno bolesne stłuczenie kości guzicznej, powszechnie zwanej kością ogonową. To końcowy odcinek naszego kręgosłupa składający się z 4 zrośniętych ze sobą kręgów. Jest pozostałością ogona, który naszym genetycznym przodkom pomagał utrzymać równowagę. Teraz nadal pełni pewna istotną funkcję w naszym organizmie będąc punktem zaczepu mięśni utrzymującym na miejscu odbytnice.
Spis treści do artykułu:

Boląca kość ogonowa to męczący problem

Ból kości ogonowej przyczyny ma najczęściej w uszkodzeniach mechanicznych. Ponieważ jest to część ciała bardzo wrażliwa na stłuczenia i złamania, to właśnie one są najczęstszą przyczyną jej dokuczliwych bólów. W przypadku niewielkich kontuzji nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się cierpliwość i poczekać aż ból minie samoistnie. Możemy również pomóc sobie doraźnie, sięgając po leki przeciwbólowe lub żele nakładane miejscowo, jak np. harpagon max forte. Jeżeli nie jesteś pewien, co na ból kości ogonowej np. przy siedzeniu wielu godzin, sprawdzi się w Twoim przypadku, warto poczytać opinie o poszczególnych preparatach i sięgnąć po ten, który skutecznie pomógł już innym internatom.

Ból kości ogonowej – jak złagodzić i szybko poczuć ulgę w okolicy kości guzicznej?

Zasadniczo czynności, jakie powinniśmy podjąć, gdy odczuwamy dokuczliwy ból kości pośladków są takie same jak w przypadku bólu innych kości. Oprócz wspominanych wyżej tabletek przeciwbólowych czy żelu na bóle, warto zaopatrzyć się również w termofor i stosować ciepłe okłady w obolałe miejsce. Delikatny masaż rozluźniający pomoże nam się zrelaksować i tym samym, zapomnieć na chwilę o źródle bólu. Na ból kości ogonowej można też spróbować wykonywać specjalnie opracowane ćwiczenia, które na całym świecie wykorzystywane są w leczeniu wielu schorzeń z plecami i całym organizmem.

Dlaczego boli kość ogonowa? Diagnostyka i badania

Może się jednak zdarzyć, że ani leki ani odpoczynek nie przyniosły odczuwalnej poprawy. Najważniejsze wtedy to nie zastanawiać się samemu, dlaczego boli kość ogonowa, tylko udać się do lekarza po trafną diagnozę. Chociaż kość guziczna rzadko atakowana jest przez reumatyzm czy zwyrodnienie kości, nie możemy wykluczyć takiej możliwości. Byśmy mogli określić, od czego boli kość ogonowa, konieczny może być tak zwany profil kości. Czyli badanie krwi pod kątem określonych składników takich jak magnez czy fosfor. Na szczęście oferowane one są przez większość placówek, a w określonych przypadkach refundowane przez NFZ.

Maść na ból w kości ogonowej i urazy miejscowe

Maść na ból kości ogonowej łagodzi dolegliwość wywołaną często silnym uderzeniem. Kiedy dochodzi do stłuczenia lub urazu kości, zwykłe czynności takie jak siadanie, chodzenie czy nawet leżenie są trudne do wykonania. Nie wszystkie aktywne składniki wykazują skuteczność przy poważnych schorzeniach – przynoszą chwilową ulgę, która nie dociera tak naprawdę do źródła bóli. Wybierane leki powinny mieć naturalne składniki, dzięki czemu poza likwidacją bólu, odżywiają i wzmacniają kości.

Maści i żele na urazy kości ogonowej
Zalety stosowania
Wady i minusy
maść przeciwbólowa na urazy kości ogonowej Harpagon Forte Max

1. Harpagon Forte Max - to pełna naturalnych substancji maść na uraz kości ogonowej, z rośliną harpaohytum procumbens na czele. Skutecznie leczy bóle stawów i mięśni. Przeznaczona do smarowania zewnętrznego w czasie dolegliwości oraz profilaktycznego - w celu zapobiegania nawrotom.

Więcej o samym produkcie: https://harpagonforte.pl/
  • Naturalne składniki.
  • Środek bezpieczny dla kobiet w ciąży.
  • Duża skuteczność przy urazach, zapaleniach.
  • Produkt zalecany przez lekarzy reumatologów.
  • Przyjemna konsystencja i szybkie wchłanianie.
  • Mała dostępność w stacjonarnych aptekach i sklepach.
  • Ok. 2-tygodniowy okres stosowania profilaktycznego.
  • Hirudoid masc

    2. Hirudoid maść - lek na urazy, zwłaszcza te, które występują razem z widocznymi krwiakami. Wybierany często przy zapaleniach żył. Główną substancją czynną jest mukopolisacharydowy polisiarczan. Maść trzeba wsmarować w obszar bólowy i pozostawić do wchłonięcia.
  • Łatwa dostępność.
  • Preparat przydatny przy zabiegach rehabilitacyjnych i jonoforezie.
  • Duża skuteczność przy problemach z krwiakami.
  • Umiarkowana skuteczność przy dużych urazach kości i stawów.
  • Chemiczne składniki.
  • Duże ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych.
  • Małe urazy leczy się co najmniej 10 dni.
  • maść Bengay

    3. Maść Bengay - uraz kości ogonowej wywołuje ból, który łagodzi aktywny składnik tj. mentol. Ważną substancją czynną jest także salicylan metylu wykazujący działanie przeciwzapalne. Maść należy smarować kilka razy dziennie w miejscu kości ogonowej.
  • Natychmiastowe uczucie ochłodzenia dzięki zawartości mentolu.
  • Przeznaczenie do leczenia wielu problemów odcinka lędźwiowo-krzyżowego.
  • Przyjemna konsystencja i szybkie wchłanianie.
  • Maksymalny czas stosowania to tylko 7 dni.
  • Skuteczność zależna od częstego użycia w ciągu dnia.
  • Nie można stosować u dzieci poniżej 12. roku życia.
  • Chemiczne składniki.
  • Żel Dicloziaja

    4. Dicloziaja - popularny i łatwo dostępny preparat na nadwyrężenia, skręcenia i lekkie tłuszczenia stawów i kości ogonowej. Substancją czynną jest diklofenak dietyloamoniowy. Lecząc objawy bólowe należy 3-4 dziennie posmarować ciało żelem w miejscu ich występowania.
  • Dostępność.
  • Natychmiastowe uczucie ochłodzenia.
  • Chemiczne składniki.
  • Nie można stosować u dzieci poniżej 14. roku życia.
  • Nie można stosować w okresie ciąży i laktacji.
  • Duże ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych.
  • Skuteczność przy niewielkich urazach.
  • Niektóre popularne maści na leczenie urazów kości ogonowej mają dyskusyjną skuteczność. Brak naturalnych składników hamuje czas regeneracji i nie dostarcza organizmowi wzmacniających, bezpiecznych substancji. Wchłanialność, niska cena i szeroka dostępność nie powinny być dominującymi kryteriami przy wyborze leku na silne stłuczenia.

    Lekarz rodzinny doradzi od czego boli kość ogonowa

    Na tym etapie nie pozostaje nam nic innego jak udać się z wynikami do naszego lekarza rodzinnego. Gdyż boląca kość ogonowa zbyt często diagnozowana jest jako ból kości biodrowej. Lekarz ten pomoże zdecydowanie rozróżnić konkretny rodzaj dolegliwości i zdecyduje o dalszym leczeniu. W międzyczasie starajmy się dużo odpoczywać i nie nadwyrężać obolałej części ciała. Masując ją przeznaczonymi do tego środkami, z pewnością, chociaż częściowo uda nam się zminimalizować dokuczliwy ból, a niejednokrotnie zażegnać dolegliwości, które wydają się bardzo poważnymi schorzeniami.

    Źródła:
    1. Ból przewlekły, Jana DobrogowskiegoJerzego Wordliczka, Medyczne Centrum Kształcenia Podyplomowego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2002, W formie oryginalnej: Uniwersytet Kalifornijski, ISBN: 838857440X, 9788388574405
    2. Symptom Oriented Pain Management, D K BahetiSanjeeva Gupta, JP Medical Ltd, 2012, ISBN: 9350257971, 9789350257975
    3. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19361005

    10 myśli nt. „Ból kości ogonowej – jak złagodzić i leczyć bóle w okolicy kości guzicznej?

    1. Dariusz Szczecin

      Od dwóch lat zmagam się z rwą kulszową i nie mogę się niestety jej pozbyć. Często powraca. Jeżeli poleciłby mi ktoś dobrego ortopedę bądź fizjoterapeutę w Szczecinie byłbym zobowiązany…

    2. Rogerr

      Do tej pory przy przeciążeniu kręgosłupa brałem ketanol, bo naprawdę nic innego mi nie pomagało. Tylko, ze raz przesadziłem z jego ilością i się poważnie zatrułem. Naprawdę, odradzam wszystkim branie zbyt dużych dawek takich leków przeciwbólowych, bo można sobie poważnie uszkodzić wątrobę…
      Teraz po prostu smaruję plecy maścią, o wiele mniej wpływa na organizm.

      1. Zosik

        Dokładnie. Mój ortopeda powiedział to samo. Już prędzej proponował zastrzyki do miejscowe niż obciążające wątrobę leki.
        Alternatywą w tym przypadku było sumienne stosowanie kremów w miejscu bólu. A to wymaga cierpliwości.

        1. tinna23

          O matkoooo! W życiu nie wzięłabym zastrzyku! Igły mnie kompletnie przerażają i paraliżuje mnie ich sami widokkkkk!!!

          Ogólnie moja wątroba jest w dobrym stanie… ale chyba nie ma co ryzykować, że w przyszłości coś się w niej zepsuje? :/ Nie powiem, daliście mi do myślenia!!

    3. Karol

      Tak czytam i czytam, i w końcu trafiam na fragment o kości biodrowej. I jestem już kurcze przekonany, że to co odczuwam to własnie ból w biodrze, a nie w kości ogonowej (na początku wyczytałem, że taki specyficzny ból i rwanie towarzyszą właśnie rwie kulszowej, najwyraźniej tamto źródło nie było zbyt rzetelne…). I tak się teraz zastanawiam czy ten Harpagon, który tak polecacie będzie mi w stanie pomóc i w tym???

    4. Eryk

      Jak cierpiałem przez bardzo długi czas na ból kości miednicy (zwłaszcza przy siedzeniu). Brałem chyba wszystko co się da (nawet morfinę, ale to akurat było bez sensu. W końcu jakoś trafiłem na reklamę Harpagonu, wydałem już tyle pieniędzy na różne środki że ostatecznie nie robiło mi to różnicy, bo i tak nic nie działało. Zamówiłem, zacząłem używać… i po 5 dniach MNIE ZAMUROWAŁO. Efekt przyszedł bardzo szybko i kurde miednica zaczęła się regenerować? czy nie wiem jak to nazwać. Dziś, kilka tygodni później, nie mam już żadnego problemu. Nie wiem jak to u ciebie wygląda i czym jest spowodowane, mi miednica siadła w pracy przez ciągłe siedzenie w złej pozycji (dzięki ci o BHP i inspekcjo pracy). Myślę, że warto spróbować 🙂

    5. matylda1990

      U mnie ból kości ogonowej zaczął się po porodzie, byłam u lekarza i polecił mi aktywność fizyczną (co ogólnie było żałosne, bo ja nie byłam w stanie się normalnie ruszać, a co dopiero chodzić na jakąś jogę czy przebieżki) i jakąś maść przeciwbólową. Ostatecznie stosowałam harpagon forte i bardzo mi pomógł

    6. Jacobb

      Jak się zaczyna sezon snowboardowy muszę mieć w swoim plecaku dwie maści – przeciwbólową i przeciwzapalną. Wtedy mam pewność, że jak obiję sobie tyłek na stoku to po paru godzinach jest lepiej.

      1. guitarhero

        Ale oddzielnie stosujesz obie maści? Tzn. masz i przeciwbólową, i przeciwzapalną, czy jak?

        Jestem na etapie kupowania sobie czegoś na… brzydko to powiem… zbity tyłek! (Też jestem fanem jazdy na stokach, nie polecam szarżować na stokach narciarskich jak jest się żółtodziobem :P). Jeszcze ciężko powiedzieć, czy to coś poważnego, ale… boli jak cholera!

        Jednak wolałabym, żeby to była i przeciwbólowa, i przeciwzapalna, a nie że będę musiała kupować 3 różne maści… bo trzeci to na obrzęk. 😛 Nie mówcie mi tylko, że inaczej się nie da…

        1. Jacobb

          Też nie wyobrażam sobie stosowania dwóch oddzielnych maści. Co jeśli będą się np. wykluczały? U mnie te właściwości ma harpagon, ten w fioletowej tubce, taki https://harpagonforte.pl/, więc nie musisz się rozdrabniać.
          Wszystko też zależy, co tak najbardziej lubisz, czy przeszkadza Ci mocny ziołowy zapach na sobie (od razu mówię, że Twój nos się szybko przyzwyczai, ale ludzie naokoło… krzywdę dla społeczeństwa byś wyrządziła typowymi ziołówkami). Najbardziej przetestowałem na różnych częściach ciała mogę polecić własnie harpagon. I to nie tylko moja opinia mówi, że jest ko-zac-ki… Przewertuj troszkę internetu i znajdziesz jak najbardziej podobny głos ludu. Może też Ci podpasuje.

    Dodaj komentarz